Owczyny to spokojne miasteczko, „stolica nudy”, jak uparcie twierdzi dwunastoletni Grzesiek. Bo cóż ciekawego może się wydarzyć w szkole, sierocińcu czy lokalnej fabryce czekolady? Nudy.
Z tych nudów Grzesiek z kolegami postanawiają wziąć udział w Przeglądzie Przedstawień Szkolnych i napisać oraz wyreżyserować własną sztukę.
Nagle pewnej nocy w sennych Owczynach dzieje się COŚ! Doświadczony kierowca cysterny przewożącej hektolitry płynnej czekolady widzi na drodze żubra i… Żubr tutaj?! Chwila nieuwagi kierowcy, ciemność, strach i… cały słodki ładunek wycieka z cysterny na asfalt. Ale czy to tylko pech? Nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy może czyjeś zaplanowane działanie? Samochód był już stary, nie zgadza się ilość czekolady, jaka wyciekła, a do tego w mieście pojawił się właśnie były przestępca.
Ten „czekoladowy” przekręt przerywa młodym bohaterom pracę nad konkursowym spektaklem i poważnie miesza w obsadzie sztuki. Sprawą wypadku zajmuje się policja, ale dzieciaki postanawiają przeprowadzić własne śledztwo. Nie jest to łatwe – trafiają na fałszywe tropy i ślepe zaułki. Dzielnie pomaga im tymczasowa nauczycielka plastyki, która jednocześnie daje lekcje rysunku Karolinie, córce pechowego kierowcy. A kiedy już wydaje się, że zagadka została rozwiązana i w Owczynach znowu zapanuje nuda, na horyzoncie pojawia się kolejna sprawa, jeszcze bardziej skomplikowana.
„Skandal w stolicy nudy” Pawła Beręsewicza, którą omawialiśmy 16.06.2023 r., jest ciekawą detektywistyczną powieścią, którą trzeba czytać uważnie, zwracając uwagę na drobne niuanse i pozornie nieistotne epizody. Niebanalna intryga jest przemyślanie poprowadzona, akcja pędzi błyskawicznie i pełno jest w niej mylnych tropów. Nie brakuje również przewrotnego humoru i barwnych postaci. Największym zaskoczeniem dla naszych klubowiczów było zakończenie… w połowie książki. Które, jak się okazało, zakończeniem wcale nie było.
Na następnym spotkaniu DKK dla Dzieci rozmawiać będziemy o książce pt. „Czarny Młyn” Marcina Szczygielskiego.
