Na ostatnim spotkaniu DKK dla Młodzieży omawialiśmy książkę pt. „Silver. Pierwsza księga snów” autorstwa Kerstin Gier, która stanowi pierwszą część bestsellerowej serii Trylogia czasu.
Jej główna bohaterka – Liv zawsze przywiązywała dużą wagę do snów, które odkąd zamieszkała w Londynie, znalazły się w centrum jej zainteresowań. Poniekąd wręcz zaczęła żyć w snach i niekiedy miała problem z powrotem do rzeczywistości. A może nawet nie bardzo chciała do niej wracać? Chociaż przyszedł moment, że te sny stały się bardzo odrealnione. Były w nich gadające posągi, a znane osoby dziwnie się zachowywały Ale jeden był szczególny: „czterech chłopaków, łacińskie inkantacje, dziwny rytuał, a wszystko to w nocy pośrodku cmentarza. No tak, Liv zna tych chłopaków z nowej szkoły – i zawsze, gdy spotykają się na jawie, oni zdają się wiedzieć o niej więcej, niż powinni… Chyba że… śnili ten sam sen, co ona?” Tak oto w ogromnym skrócie można streścić tą powieść, która spotkała się z różnymi opiniami Klubowiczów, zarówno pozytywnymi jak i niezbyt przychylnymi. Wszyscy zgodnie uznali, że jakkolwiek jest to książka, która może się podobać, to jednak zdecydowanie za dużo w niej zbędnych opisów, a za mało wydarzeń dziejących się w realnym świecie.
A oto jak ocenia tą lekturę nasza Klubowiczka Kinga: „Bohaterowie słabo wykreowani, fabuła mało skomplikowana,(…) niektóre momenty mi się podobały, jednak przez dużą część nie wiedziałam do czego zmierzamy i na czym się koncentrujemy, a sam główny wątek fabularny nie porywa. Dużo niepotrzebnych stron, ta historia zmieściłaby się na 300 stronach, (…) dostajemy mało opisów i akcji, rozumiem że poruszamy się często w snach, jednak miejsca rzeczywiste mogłyby by być bardziej urozmaicone. Trochę infantylna, niektóre wyrażenia i tematy mroziły. (…) mało zapadająca w pamięć, ale pewnie niektórym się spodoba.”
Na następnym spotkaniu omawiana będzie książka „Pod kloszem” autorstwa Meg Wolitzer.