,,Razem z łzami wypływa cierpienie, by zrobić miejsce na nową, kolejną falę bólu.”
„Tam gdzie spadają anioły” Doroty Terakowskiej, to jedna z tych książek, które trafią do każdej grupy wiekowej. To opowieść o pechowej dziewczynce i jej rodzinie, która poznaje tajemnice aniołów, jednocześnie odkrywając nową rzeczywistość. Równolegle z ich perspektywą odkrywamy perspektywę anioła Avego, który przeżywa głębokie cierpienie
i dylematy. Fabuła książki jest prosta, język którym jest napisana również, ale dodaje to swego rodzaju uroku, dziecięcej prostoty. Proste wydarzenia, prosta fabuła i język, co więc takiego dobrego jest w tej książce? Dotyka ona w sposób bardzo wrażliwy różne problemy
i sytuacje w życiu człowieka jednocześnie łącząc je z ideą aniołów i ich wpływem na nasze życie. Problem pracoholizmu, uzależnień, różnego rodzaju kryzysów… To wszystko możemy tutaj znaleźć. Książka zawiera ogromną ilość przepięknych cytatów, refleksji nad różnymi sprawami, które muszą zmusić nas do myślenia. Bardzo dobrze obrazuje ból, to jak bohaterowie się z nim zmagają. No właśnie, bohaterowie. Są tutaj standardowymi ludźmi ze swoim życiem, które jednak zostaje zachwiane, jak często w życiu każdego z nas może być. Razem z rozwojem fabuły, jesteśmy świadkami ich przemiany duchowej, szczególnie widzimy to na przykładzie ojca. Anioły stanowią główny, niezmiernie ciekawy zresztą temat, ale czy na pewno główny? Czy ich istnienia i zasad nie moglibyśmy odnieść do naszego życia? Czy nie stanowią oprawy dla ludzkiego życia tłumacząc w nim wiele aspektów? No właśnie, wydaje mi się że w tej książce mamy większy nacisk na życie człowieka, niż na życie aniołów. Te dwa tematy jednak wzajemnie się uzupełniają i tworzą bardzo mądrą, ciepłą ale i smutną książkę, nad którą warto się pochylić, przemyśleć niektóre wartości
i zastanowić. Książka nie dość, że przyjemna, to jeszcze wartościowa.
Opracowała: Kinga Marusak
Spotkanie odbyło się 24 marca 2022 r. w siedzibie Gminnej Biblioteki Publicznej w Oleśnie.